16 mar 2013

Litości

{czasami nie wierzę uszom, uśmiech przychodzi dopiero po dłuższej refleksji...
- Zasypiamy od 30 minut. W już śpi, Ale A (2,5)... Było już picie trzy razy i siku raz i utul mnie i boli mnie pupa. Przyszedł czas na tato kupę. }

A: Tato kupę
K: Czy jesteś pewna, że chcesz kupę?
A: Tak, bardzo chcę kupę.
K: Dobra, idziemy.
{łazienka, nocnik, proces}
A: Tato już.
K: Zrobiłaś coś?
A: Nie.
K: Czyli nie chciało ci się kupy.
A: Nie.
K: Oszukałaś mnie.
A: Tak.
K: ... Nie lubię jak nie mówisz prawdy.
A: Prawda.
K: Bo nie powiedziałaś prawdy.
A: Teraz powiedziałam.
{tuptuptup do pokoju}


Brak komentarzy: